Kredyt we frankach – jakie zagrożenia niesie kredyt w obcej walucie?
Nie tak dawno media ze wszech stron atakowały nas informacjami o złej sytuacji frankowiczów, czyli osób, które zaciągnęły kredyty w obcej walucie, a po tym, jak kurs franka poszybował w górę, stały się nieomal bankrutami. Kiedyś kredyt we frankach wydawał się być dobrym rozwiązaniem, banki sprzedawały tego całkiem sporo. Niedawna lekcja nauczyła nas jednak, że kredyt zaciągnięty w obcej walucie niesie ze sobą spore ryzyko.
Kredyt w obcej walucie musi mieć zabezpieczenie
Ci, którzy podpisali umowę i zaciągnęli kredyt we frankach nie zważając na odpowiednie jego zabezpieczenie, byli zwyczajnie lekkomyślni. Co prawda mogą mieć pretensje do rodziny, że nie wybiła im tego pomysłu z głowy. Mogą mieć pretensje do banku, że nie dość jasno poinformował o ewentualnych zagrożeniach. Mogą mieć wreszcie pretensje do rządzących, że zezwalają na sprzedaż takich produktów. Największe pretensje mogą mieć jednak do siebie, bo to my osobiście odpowiadamy za własne finanse.
Mleko się wylało, kredyt we frankach jest, czasu się nie cofnie. Co zatem można zrobić? Część spraw została już rozwiązana dzięki porozumieniu z bankami. Jakie to porozumienie? O tym za chwilę. Są jednak i takie osoby, które liczą na jakiś cud i zdecydowany ruch ze strony państwa. Podobno się doczekają. Niestety należy tu zaznaczyć, że każdy ruch rządzących tak czy inaczej spotka się z oporem obywateli, którzy nie godzą się na pomaganie kredytobiorcom. Tym, którzy mają kredyty w złotówkach nikt przecież nie pomaga.
Kredyt we frankach – wsparcie prawne
Nie każdy frankowicz samodzielnie poradzi sobie z rozwiązaniem tak ogromnego problemu, jakim jest obecnie kredyt we frankach. Wielu obywateli nie wie, jak rozmawiać z bankami, a inni nie mają pojęcia, że niektóre sprawy warto oddać do rozstrzygnięcia przez wymiar sprawiedliwości. Wszystkim, którzy mają kredyty w obcej walucie, wsparcia prawnego udzielą pracownicy kancelarii prawnych (zobacz Kancelaria Madejczyk).
Kredyt we frankach można albo spłacić w całości (niestety niewielu na to stać), przewalutować albo częściowo nadpłacić. Można też zbudować bufor w walucie kredytu albo w złotówkach. Drugie rozwiązanie nie likwiduje ryzyka walutowego, ale oddala ryzyko, że kredytobiorcy nie będzie stać na bieżące raty.
Kredyt w obcej walucie – zagrożenia
W przypadku kredytów walutowych, jak widać na przykładzie frankowiczów, największe ryzyko stanowi zmiana kursu danej waluty. Jeśli kurs poszybuje w górę, kredyt automatycznie staje się droższy. Ponadto stopa procentowa dla każdej waluty jest inna. Jeśli stopa ulega zmianie, wysokość rat również. Dodatkowo, zaciągając kredyt w obcej walucie, należy wziąć pod uwagę spread walutowy, jaki stosuje bank. A jeśli w niedalekiej przyszłości planujemy sprzedać nieruchomość albo nagle musimy to zrobić, bo nie stać nas na raty, w przypadku kredytu walutowego poniesiemy większe straty aniżeli w sytuacji, gdy zobowiązanie jest w polskiej walucie.