Prawo nie działa wstecz – wyjaśnienie terminu
Prawo nie działa wstecz to termin oryginalnie wywodzący się z łacińskiego zwrotu lex retro non agit. Termin używany w prawie rzymskim był podstawą ówczesnego systemu prawnego, która określała jego działanie. Prawo anglosaskie i kontynentalne, a zatem również polskie prawo w naturalny sposób przejęło wiele zasad prawa rzymskiego, w tym również zasadę, że prawo nie działa wstecz. Zasada lex retro non agit jest zatem także dzisiaj podstawą demokratycznego państwa prawa. Co jednak oznacza? Zasada oznacza, że niemożliwe jest stosowanie prawa wstecz, a zatem tworzenie i stosowanie prawa, które odnosiłoby się do wydarzeń mających miejsce przed jego wejściem w życie. Na przykład żadna osoba nie może zostać skazana za czyn, który nie był określany jako przestępstwo w momencie jego popełnienia. Prawo nie działa wstecz gwarantuje więc pewność jednostki, ze państwo o nią dba. Jest również podstawą zaufania między jednostką a państwem. Podsumowując w myśl tej zasady prawo musi być czymś pewnym i budzącym zaufanie.
Prawo nie działa wstecz – jak to wygląda dzisiaj
W dzisiejszym polskim prawie zasada prawo nie działa wstecz jest zapisana w konstytucji oraz w przepisach o randze kodeksowej. Jest więc podstawą określającą funkcjonowanie całego systemu dzisiejszego państwa. Co ciekawe, zasada ta chroni również prawa nabyte w ten sposób uniemożliwiając odebranie danej osobie jego własności. Prawo chroni przede wszystkim jednostkę, a jak wiadomo to jednostki tworzą silne państwo. Czy są jednak jakieś wyjątki od tej zasady? Czy są możliwe sytuacje kiedy prawo będzie mogło zadziałać wstecz i nadszarpnąć zaufanie danej osoby? Tak, można ustanowić wyjątek od tej zasady. Wyjątki są dopuszczalne tylko wtedy gdy przynoszą korzyść obywatelowi. Obowiązuje bezwzględny zakaz odejścia od zasady prawo nie działa wstecz w przypadku prawa karnego czy finansowego i w ogóle w przypadku praw działających na niekorzyść obywateli.